Dlaczego jednak powstał ten blog?
Otóż potrzebuje odrobiny miejsca dla siebie. Przestrzeni, w
której mogłabym poukładać swoje myśli, a rzeczonych bywa nie mało. Co dzieje
się bowiem z człowiekiem, który w szalonym swym umyśle robienia i uczenia się
tysięcy rzeczy naraz nagle zostaje zamknięty na cztery spusty w domu?
Przedstawić się jest zawsze najtrudniej. Zwłaszcza osobie
takiej jak ja, która z pewnością jest lepszym słuchaczem niż mówcą. Blog
zaczynam dla siebie, nie wiem czy ktoś będzie towarzyszył mi w tej podróży, ale na wszelki wypadek warto chyba
przedstawić się w kilku słowach.
Jestem osobą, która uwielbia uczyć się i próbować nowych
rzeczy. Jestem dosyć nieporadna socjalnie i w sytuacjach życia codziennego
raczej nie bryluję. Ale potrafię grać na harfie albo utkać wikiński pas a przecież
to już coś. Wielce przydatne umiejętności w dzisiejszych czasach ( z których jestem jednak jak widać dumna :)
Od około 5 miesięcy przebywam w domu. Zostałam zmuszona do zamknięcia mojej pracowni złotniczej oraz do długotrwałego urlopu związanego z moja pracą w muzeum. Na bok musiała zejść również większość moich pasji a ja sama musiałam skupić się na
swoim zdrowiu. Pisanie ma pomóc mi ukoić rozszalałego ducha, któremu odebrano
większość rzeczy którymi zajmował się jak do tej pory. Blog ten będzie więc
wypełniony moimi wspomnieniami, obecnymi przemyśleniami oraz ogromną ilością
wpisów związanych z literaturą, grami komputerowymi, serialami etc.
0 komentarze :
Prześlij komentarz